sobota, 9 lutego 2013

Od Delgado

Chodziłem sobie po lesie, aż mnie przyłapała Selene. Od jej powrotu trochę się rozweseliłem... Trochę...
- Hej. Co robisz? - zapytała Panna Ciekawska
- Chodzę...
- Po co?
- Bo mi się nudzi... - westchnąłem i... Uniosłem się w powietrzu, nie wiadomo jak.
- Co do... - spojrzałem na ziemię i zobaczyłem, że Selene się śmieje
- Selene! - również się uśmiechnąłem
- Delgado! To nie ty! - przestraszyła się
- Jak to? - zdziwiłem się
- Delgado się nie uśmiecha. - przymrużyła oczy
- Sel, to ja! - spoważniałem - A teraz spuść mnie na ziemię!
- Kto był twoim ojcem?
- Austin, a matką Goddes - wyprzedziłem ją w pytaniach - Teraz mnie postawisz?
- Dobra... - posmutniała, a ja stanąłem na ziemi
- Jak ty to zrobiłaś?
- Sama nie wiem...
- To nie jest związane z magią... Prawda?
- Magia może wszystko - uśmiechnęła się tajemniczo

<Siostra dokończ. Ja straciłem wenę>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz