Bella oprowadzała mnie po wielu miejscach.Było fantastycznie!W ten dzień
poznałam również nie tylko Belle i Miraly poznałam Johna no i Patty.A
tak w ogóle to ten.. cały John tak dziwnie na mnie patrzył.. choć był
całkiem miły.. AJĆ!Co ja wygaduje powiedziałam sobie już rok temu koniec
z miłością ale ten John...Ehh..nie ważne wracając do tematu Bella i ja
ruszyliśmy na polanę.Bella powiedziała że można na niej znaleźć spore
króliki.Zaśmiałam się delikatnie na te słowa.
-No to już wszystko.-powiedziała uśmiechając się Bella
-Dziękuje za oprowadzenia,ale mam jedno pytanie.-powiedziałam
-Słucham?-zapytała
-Gdzie będę uczyć szczeniaki polować?-zapytałam
-Hmm.. raczej na polanie bo małe szczeniaki nie powinny polować na duże zwierzęta a na polanie są króliki.-powiedziała Bella
-Aha.Dziękuje a mogę wiedzieć gdzie moja jaskinia.-zadałam kolejne pytanie
-Jasne.-uśmiechnęła się
Zaczęłyśmy iść w stronę jaskiń.Bella pokazała mi dość dużą jaskinię.
-Emm.. ja mam chyba większą jaskinię niż sama samica alfa.-powiedziałam
-Nie.. tak wygląda z zewnątrz w wewnątrz jest mniejsza.-powiedziała Bella.-Ja już pójdę.Paa.-powiedziała odbiegając
-Pa..-odpowiedziałam jak była już daleko
Weszłam do jaskini i delikatnie się zaczęłam rozglądać.Bella miała racje
mała w wewnątrz duża z zewnątrz.Wyszłam z jaskini.Kiedy z niej weszłam o
kilka centymetrów od niej stał John.Delikatnie się zdziwiłam,ale po
kilku minutach ciszy wreszcie zagadałam.
-Emm.. hej.. emm.. John!Co cię do... emm.. mnie sprowadza?-powiedziałam jąkając się
<John,co cię do mnie sprowadza?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz