środa, 30 stycznia 2013

Od Arisy

Jak ten czas szybko mija... Sliver już dorósł, a ja z Akimitsu się nudzimy. Młody wilk od razu się przeprowadził, ponieważ chciał mieć własną jaskinię. Nie trzeba już tak dużo polować, ponieważ nie mamy prawdziwych, wilczych apetytów. Tak więc, leżeliśmy w naszej jaskini zajęci nudną pogawędką. Nasz związek nie był już taki romantyczny i idealny, jak kiedyś. Czułam się jakbyśmy byli parą od kilku lat, a byliśmy od niecałego roku.
-Idę odwiedzić Miraly.-powiedziałam.
-Dobrze.
Poszłam smutna do jaskini przyjaciółki.
-Hej...-powiedziałam.-Masz czas?
-Cześć! Jasne.-odparła Mira-Dlaczego jesteś taka smutna?
-Wiesz... Doszłam do wniosku, że mój związek a Akimim jest bez sensu! Jesteśmy ze sobą ponad pół roku, a czujemy się jak stare małżeństwo.-poskarżyłam się.-To przez Silver'a! Gdy byliśmy sami, mieliśmy więcej prywatności i wiesz... A tak to zajmowaliśmy się szczeniakiem i zupełnie nie mieliśmy czasu dla siebie. Nie powinniśmy go przygarnąć.
-Isa, nie przesadzasz? Może tylko tak ci się wydaje... A poza tym, Silver jest już dorosły. Nie mogłabyś czasem powspominać waszego pierwszego spotkania? Albo dnia, w którym zostaliście parą? Może zorib się taki romantyczny nastrój i coś znowu między wami zaiskrzy.
-Jesteś pewna?-spytałam zdołowana.
-Nie, przecież wiesz, że sama nie mam partnera! A ty masz, i jeszcze się żalisz, że źle!-krzyknęła ze złością.
Patrzyłam na nią zdziwiona tym nagłym wybuchem, myślałam, że jest singielką z wyboru.
-Przepraszam, nie powinnam.-szepnęła-Tylko po prostu wydaje mi się, że wszystkim powodzi się lepiej ode mnie. Mam co prawda Adreoo, ale... To nie to samo.
-Dobrze, nic się nie stało. Chciałabym mieć tak wakacje od wszystkiego... Odpocząć od tego całego świata. To dla mnie za trudne-westchnęłam.
-Mam pomysł!-krzyknęła Miraly.

<Miraly?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz