Arisa położyła się i poszła spać. Niby. Wydawało mi się, że nie może zasnąć.
-Mam wrażenie że nie może zasnąć-szepnęłam do Miraly. -Wiem... Ja też-odpowiedziała szeptem. Nie wiedziałyśmy, jak mamy jej pomóc. Nagle wpadłam na pomysł. -Poczekaj tu, ja zaraz wrócę-powiedziałam szeptem. Pobiegłam do lasu. Znałam pewną roślinę, która pomoże Arisie zasnąć i trochę ją uspokoi. Znalazłam ją przy wejściu do lasu. Dobrze wiedziałam jak wygląda. Zerwałam odpowiednią i wróciłam do jaskini. -Masz?-szepnęła Mira. Kiwnęłam głową. Podeszłam do Arisy. Pomachałam roślinką Arisie przed nosem, a po chwili spała. Po kilku godzinach się obudziła. -Troszkę lepiej?-spytałam. << Arisa lub Miraly, dokończycie?>> | |||||||||||
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz