niedziela, 27 stycznia 2013

Od Patty C.D. historii Silver'a

Obudziłam się z ranka, jak zwykle w dobrym humorze. W jaskini nie było nikogo, oprócz John'a. Podbiegłam do niego i zaczęłam nim trząść.
-Hej! Wstawaj!-krzyczałam, dopóki nie otworzył oczu.
-Nie możesz gdzieś pójść? Chce mi się spać-ziewnął i się położył. Więc poszłam na łąkę. Po chwili zauważyłam Silvera. Podbiegłam do niego.
-Hej!
-Hej Patty! Co dzisiaj robimy?-spytał zaciekawiony.
-Hm... Może pójdziemy nad jeziorko?-zaproponowałam.
-Okej! Nie dogonisz mnie!-krzyknął i zaczął biec.
-Ach, tak?!-spytałam i też zaczęłam biec. Czułam jakąś moc... Która dodaje mi szybkości... Gdy byliśmy przy jeziorze, szybko zaczęłam hamować... Silverowi dobrze to poszło, ale ja wpadłam do wody. Natychmiast wypłynęłam i wyszłam na brzeg. Otrząsnęłam się z wody. Nagle zauważyłam, podchodzącą do nas Evę.
-Co tak biegniecie?-spytała od razu.
-Bo lubimy-odpowiedziałam z uśmieszkiem.
-A co robicie?-pytała dalej.
-Bawimy się-odpowiedział Silver.
-Aha... Wiecie już może, jakie chcecie mieć żywioły?-spytała ponownie Eva.
-Ja chciałabym mieć... naturę... i wodę albo powietrze-odpowiedziałam.
-A ty, Silver?
<<Silver, jakie chcesz mieć?>>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz